Kochani, bardzo przepraszam Was za moją nieobecność. :(
Oczywiście Mari, zawsze o Was pamiętam. Nie potrafiłabym zapomnieć o moich wspaniałych czytelnikach. :)
Po prostu nie jestem pewna czy kontynuować opowiadanie. Teraz, gdy to wszystko przemyślałam wydaje się być zbyt banalne. Do tego dochodzi brak weny + tworzenie nowego opowiadania ze znajomą, które niedługo będzie można przeczytać.
Po za tym złapałam wielkiego doła.
To opowiadanie naprawdę jest koszmarne.
Wiem, że to nie żadne wytłumaczenie, bo jak mogłam Was zostawić ? :(
Jeszcze raz bardzo Was przepraszam.
Ale jak na razie nie wiem kiedy pojawi się nowy rozdział.
W przyszłym tygodniu wyjeżdżam do Chorwacji, więc jeśli teraz nie będę miała weny, możliwe że rozdział pojawi się dopiero pod koniec wakacji.
Po za tym jutro postaram się nadrobić wszystkie wasze rozdziały, które jak dotąd nie zdążyłam przeczytać. :)
Do zobaczenia. :)
Bardzo się z tego powodu cieszę :)
OdpowiedzUsuńOpowiadanie według mnie nie jest banalne. Naprawdę ciekawi mnie jak to się dalej rozwinie. Brak weny jest przejściowy, a jeśli wydaje ci się, że opowiadanie nie ma sensu (oczywiście, że ma) to na twoim miejscu przedstawiłabym wszystko zaufanej osobie i poprosiła ją o doradzenie ci. Może wtedy wszystko wydałoby się lepsze. Razem mogłybyście wpaść na jakąś inną akcje, która by cię usatysfakcjonowała.
W każdym razie, wiedz, że są ludzie, którzy będą czekać na to opowiadanie, choćbyś zrobiła sobie długą przerwę. (W tym ja). Mam nadzieję, że zmienisz zdanie i będziesz je kontynuować. Czekam na to nowe opowiadanie :D
Miłych wakacji :)
PZdr.
opowiadaniebyjasminelovelace.blogspot.com
Wracając do pytania, które napisałaś pod moim postem "informacyjnym" - chętnie bym sobie z tobą popisała :) Masz może fb? Wtedy mogłybyśmy się lepiej dogadać niż tutaj, nie ma co ukrywać :))
OdpowiedzUsuńPzdr,
PS. Wiem, że minął już ponad tydzień XD Przepraszam, że tak długo.
Zapraszam na prolog i 1 rozdział.
OdpowiedzUsuńNie podaję opisu, bo wszystkiego się dowiesz z bloga
Liczę na szczerą opinię
http://demony-13.blogspot.com
Przepraszam, ze tutaj piszę, ale nie masz zakładki Spam